Translate

czwartek, 8 listopada 2012

Julia Janczak- Imagin wygrany w moim konkursie ;)


Jesteś dziewczyną Zayna Malika z One Direction już od dwóch lat. Kochasz go i on kocha ciebie. Przynajmniej tobie się tak wydaje. Dzisiaj zaprosił cię na randkę i szykujesz się cały dzień. Jesteś zaproszona do parku o 18 a jest 16. Postanowiłaś wziąć odprężającą kąpiel. Pół godziny później wychodzisz i idziesz ubrać jakieś ciuchy. Powiedział ci że masz się ubrać wygodnie. Więc postanawiasz się ubrać normalnie ale i elegancko. Uszykowane ciuchy kładziesz na krześle i idziesz wysmarować się balsamem truskawkowym potem idziesz wysuszyć włosy i je uczesać. Gdy włosy masz już suche to prostujesz je i nakładasz na nie odżywkę. Gdy masz gotowe włosy idziesz ubrać zestaw który wcześniej przygotowałaś. Ubrałaś ciemne dżinsy do tego brązową bluzkę. Dobrałaś do tego czarną skórzaną kurtkę, brązowe botki, chustkę w panterkę i brązową torebkę zakładaną prze ramie. Przed wyjściem umyłaś zęby i popsikałaś się perfumem. Wyglądałaś prześlicznie i nie mogłaś się na siebie na patrzeć. Gdy dotarłaś do parku postanowiłaś usiąść na waszej ławce. Czekałaś na niego pół godziny a on nadal nie przychodził. Za to zauważyłaś jakąś postać chłopaka obserwującego cię. Bałaś się i dzwoniłaś do Zayna ale miał wyłączony telefon. Owa postać szła w twoją stronę. Wyjęłaś telefon i znowu do niego dzwoniłaś. Nadal nic. Postań stałą przed tobą a tu strasznie się bałaś.
- [T.I] to ty ? - zapytał cię chłopak. Ten głos przypominał ci kogoś. Próbowałaś się mu przypatrzeć lecz była za ciemno. Ten głos przypominał ci ciepły głos Zayna. Podeszłaś bliżej osobnika i dotknęłaś jego policzka. Popatrzyłaś mu w oczy i odnalazłaś w nich swojego chłopaka. Pocałowałaś go chcąc dać mu do zrozumienia że to ty.
- Zayn tak bardzo się bałam, czemu do mnie podszedłeś ? - zapytałaś go czuło. Chłopak przytulił cię do siebie i wyszeptał ci na ucho.
- Bo wyglądasz za pięknie i myślałem że to jakiś anioł a nie moja kochana [T.I] - powiedział i pocałował cię namiętnie. Odwzajemniłaś pocałunek a potem szliście po ulicach Bradford. Tak byliście u Zayna rodziny bardzo chciał abyście się w końcu poznali. Nie umiałaś mu odmówić więc się zgodziłaś.
- Czemu mnie to spotkało ? - zapytał cię nagle jak staliście na moście który szedł przez rzekę.
- Co cię spotkało ? - zapytałaś go przytulona do niego i słuchająca odbicia jego serca.
- Czemu cię spotkałem ? Czemu przypisano mi za drugą połówkę takiego pięknego anioła jak ty ? - zapytał się a ty chciałaś go pocałować i już prawie do tego doszło kiedy zadzwonił jego telefon. Popatrzył na ciebie przepraszającym wzrokiem. Pokiwałaś na znak że się zgadzasz by odebrał ten telefon. Odszedł kawałek od ciebie i odebrał. Po chwili wrócił cały zdenerwowany.
- Coś się stało ? - zapytałaś go a on przytulił cię do siebie. Wiedziałaś że coś złego się stało i że nie wie jak ci to powiedzieć. Za bardzo dobrze go znasz by mógł cię teraz przeprosić.
- Harry miał wypadek i jest w szpitalu/ Muszę tam jechać. [T.I] tak bardzo cię przepraszam chciałem by to była nasza noc ale ... - nie dałaś mu dokończyć tylko zatkałaś mu ręką buzię.
- Ty mnie przepraszasz ? To jest twój i mój przyjaciel i nie żę ty musisz tam jechać tylko my - powiedziałaś i pociągnęłaś go za rękę. Po chwili zaprowadził cię do swojego samochodu. Usiadłaś wygodnie i napisałaś sms do jego rodziny.
' Bardzo przepraszamy z Zaynem ale musimy wyjechać. Po nasze rzeczy wjedziemy jakoś w tygodniu ' Przepraszam, [T.I] i Zayn xxx '
Wysłałaś i patrzyłaś na pole którym właśnie jechaliście. Był to piękny widok. Nie mogłaś oderwać od niego wzroku chodź chciałaś ale jakoś nie mogłaś przestać patrzeć.
( Włącz tą piosenkę  klik )
Jechaliście bardzo szybko. Nie wiedziałaś ile mieliście na liczniku po prostu jechaliście jak najszybciej do Londynu. Nagle usłyszałaś łomot, huk, pęknięcie szyby i urwał ci się film.
Obudziłaś się widziałaś ciemność. Siedziałaś w samochodzie ale nigdzie nie było Zayna. Zadzwoniłaś na policje zgłaszając wypadek. Rozejrzałaś się dookoła w poszukiwaniu Zayna ale nigdzie go nie było. W szybie zauważyłaś wielką dziurę. Wyszłaś z samochodu i zobaczyłaś nadjeżdżającą policję i karetkę. Na jezdni zobaczyłaś jakąś osobę. Podeszłaś do niej i rozpoznałaś w niej Zayna. Oddychał ale lekko. Padłaś na kolana i położyłaś jego głową na swoich kolanach. Gładziłaś go po twarzy. W końcu odważyłaś się zobaczyć jego ciało. Zauważyłaś w brzuchu dziurę i pełno krwi w okół niego. Słuchałaś jego ledwo bijącego serca. Ręce miał całe po przecinane. Jak najszybciej zdjęłaś swoją chustkę i rozdarłaś ją na pół. Jedną połówką obwiązałaś jedno ramie a drugą połówkę drugie ramie. Zdjęłaś kurtkę i przycisnęłaś ją do jego brzucha. Syknął. Popatrzyłaś na jego twarz i zobaczyłaś że się obudził.
- Zayn ! Wszystko będzie dobrze ! Jestem przy tobie - mówiłaś mu do ucha. Obok was znaleźli się ratownicy chcieli mu pomóc.
- Pomóżcie najpierw jej ! - krzyknął a ratownicy pomagali tobie. Mówiłaś że ty nie potrzebujesz pomocy i że nic ci nie jest lecz on cię nie słuchał.
- [T.I] w kieszeni kurtki mam takie małe pudełeczko. Otwórz je jak będziesz w szpitalu, dobrze ? - zapytał cię a ty już wiedziałaś że jest słaby. Zaczęłaś jeszcze bardziej płakać. Ratownicy wzięli go do karetki i odjechali na sygnale. Po chwili ty stałaś i rozejrzałaś się dookoła. Zobaczyłaś wasz rozwalony samochód i jeszcze jeden samochód któremu prawie nic nie było. Jego kierowca był pijany w trupa ale wiedział co się dzieje. Ledwo do niego podeszłaś.
- PRZEZ CIEBIE MÓJ CHŁOPAK UMIERA ! WIESZ CO ZROBIŁEŚ ? JEGO FANKI NIE DADZĄ CI SPOKOJU ! - krzyczałaś do niego. Nagle upadłaś na ziemię i zobaczyłaś nad sobą pełno ludzi. Zasnęłaś.

Obudziły cię głosy.
- Ciekawe kiedy się obudzi - mówił jeden głos. Rozpoznałaś w nim irlandzki akcent. Na pewno to był Niall.
- Martw się bardziej jak jej to powiemy ! - powiedział drugi głos. To był Lou. Do pomieszczenia weszły jakieś osoby.
- Lekarz powiedział że powinna się obudzić za kilka godzin - powiedział trzeci głos. Liam.
- I że nic jej poważnego nie jest - powiedział czarty głos. Harry. Czyli mu nic nie jest ?
- Niall, Liam, Louis i Harry ? Co się stało ? - zapytałaś się ich otwierając oczy ale szybko je zamknęłaś bo oślepiało cię światło.
- [T.I] ? Obudziłaś się ! - powiedział Harry ciesząc się z twojego powrotu.
- Ile tu leżę ? - zapytałaś się ich chcąc wiedzieć.
- Miesiąc - powiedział smutno Niall. Miesiąc ? Aż tak długo ? Ale przecież z tobą był Zayn gdzie on jest i co się z nim stało ?
- Gdzie Zayn ? - zapytałaś się ich bo nie mogłaś się doczekać aż go zobaczysz. Znowu poczuć jego smaku ust. Znowu posłuchać jego serca. Znowu chodzić z nim po parku.
- On nie żyje - powiedzieli równo smutnymi głosami. Twój świat umarł.






jeszcze raz gratuluję wygranej Julka <3 oby tak dalej ;] Pozdrawiam ~Tomlinsonowa

2 komentarze:

  1. Heej ;) Nominowałam cie do Liebster Award :) http://enjoylifeweareyoung.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń